W tym sezonie, oprócz ślubów praktycznie co tydzień lub częściej, w swoim grafiku mamy też bardzo dużo chrztów (do tego stopnia, że ostatnio rozdzielamy się i każde z nas robi inny chrzest w niedzielę ;)), z czego wynika, że fotograf na chrzciny jest nadal niezbędny podczas tej uroczystości. W czerwcu mieliśmy ich łącznie cztery, a jedną z nich był chrzest święty Kacperka.